Staram się, o tym pamiętać przez cały rok, jednak wiosną chciałabym szczególnie trzymać się tej ideii, bo przecież niedługo lato i każdy z nas chce pokazać światu zadbane i zdrowe ciało. Teraz silnie zmotywowana, spróbuję wdrożyć w życie ćwiczenia, które nieukrywam, że stanowią dla mnie wielkie wyzwanie, bo ja to taki leniuszek jestem:) No i oczywiście regularne picie wody niegazowanej i zielonych herbat, które już czekają w mojej kuchennej szafeczce na swe smakowe odkrycie:). Jeśli chodzi o pielęgnację to zamierzam skupić sie na ujędrnianiu ciała. W zimie bardzo ważne dla mnie jest nawilżanie, więc w tym czasie używam bardziej treściwych maseł do ciała i balsamów, które chronią nas przed wysuszeniem. Wiosną natomiast staram się wyszukać lekkich balsamów, które szybko się wchłoną i nie będą lepić do ubrań. Skupiam się na nawilżaniu, ale również ważne jest dla mnie ujędrnianie, a zwłaszcza ujędrnienie dolnych partii ciała. Także balsamy ujędrniające oraz antycelulitowe idą w ruch:) Ważną rolę, o ile nie najważniejszą, w naszej pielęgnacji odgrywają pillingi, gdyż to one przygotowywują nasze ciało do przyjęcia kosmetyku i sprawiają, że nasza skóra staje się gładka i absorbuje wszystkie dobroczynne składniki, które zaaplikujemy na nasze ciało. Także pillingujmy się!
Myślę, że piękne słońce i świergot przylatujących ptaków czy kwitnący i nabierający kolorów wiosenny świat, potrafi zmobilizować każdego, aby odmienił swoje życie na lepsze. Nie piszę tylko o zmianie trybu życia na zdrowszy, bo to przecież indywidualna sprawa każdego z nas, ale mam na myśli pozytywne nastawienie do świata i ludzi.
Obudźmy nasze serca i umysły i pamiętajmy, że po każdej zimie przychodzi wiosna...!!!
Kolorowe uściski :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz