Gdy farba zastygnie trzeba nasz mebel zaimpregnować specjalnym bezbarwnym woskiem, który wygładzi, natłuści i nabłyszczy delikatnie powierzchnię mebla. Najlepiej zrobić to ściereczką z mikrofibry lub gąbeczką.
Dodam ,że zapach farby nie jest wyczuwalny i bardzo dobrze się zmywa nawet bez użycia rozpuszczalnika.
Oto szafeczka, która ulegnie transformacji
Gama kolorystyczna w sklepie Annie jest duża. Ja zdecydowałam się na Paris grey czyli paryską szarość
Po wyschnięciu farby całość woskujemy bezbarwnym waxem
i oto nasz mebelek zyskał nową świeżość i nowy look...
Dla zaciekawionych i chcących poznać Annie i jej kolorowy świat stronka będzie czekać tutaj klik
Miłego weekendu ✿
D
Ładny efekt ale ta Twoja stoliko-szafka podobała mi się również przed przemianą.
OdpowiedzUsuńSzarość jest mniej oczywistym kolorem i fajnie ją można zgrać z wnętrzem jak się ma odrobinę wyobraźni.
Może zainspiruję się tym pomysłem:-)
Janettko moja słodka lubię cię inspirować! Jesli będziesz potrzebowała pomocy w kreowaniu swojego wnętrza to jestem do Twojej dyspozycji :)
UsuńŚwietny post :) Mam parę mebli do odświeżenia :) Jak mogę dodać Cię do obserwowanych, bo nie widzę zakładki?
OdpowiedzUsuńCieszę się że post się podobał:) Jeśli chodzi o dodanie bloga do obserwowanych to w moim przypadku jesli jestem zaiteresowana czyimś blogiem to otwieram na swoim profilu zakładkę dodaj jest ona pod listą czytelniczą, kopiuję interesujący mnie adres bloga i wklajam a nastepnie dodaję i gotowe:) Innego sposobu nie znam, ale jesli taki istnieje to chętnie się dowiem. Jestem jeszcze "świeżakiem" na rynku blogowym,hehe :) Pozdrawiam
Usuń