Dziś zrobi się bardzo smakowicie i ciepło, ponieważ zamierzam ugotować pyszna zupę. Tak jak widać już po tytule będzię to zupa cebulowa. Niesamowicie przyjemnie jest zjeść taką domową zupkę w zimne, jesienno-zimowe wieczory, wspaniale bowiem rozgrzewa i sprawia, że nasz brzuszek czuje się napełniony :)
Składniki jakie będziemy potrzebować:
- 3 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy
- 1 kieliszek białego wytrawnego wina bądź wermutu
- 800 ml bulionu drobiowego lub wołowego
-1/4 szklanki koniaku lub brandy
- 2 łyżki mąki
- sól, pieprz,cukier
- świeży tymianek
- grzanka z bagietki lub chleba tostowego
- kilka plastrów żółtego sera (według orginalnego przepisu jest to ser typu gruyère)
Mamy składniki, wiec czas na gotowanie:)
♥ Do dużego rondla wrzucam masełko oraz wlewam oliwę, dodaję wczesniej pokrojoną w cienkie plastry cebulkę i smażę na wolnym ogniu przez ok 20 minut.♥ W następnej kolejności dodaję 1/2 łyżeczki soli, cukru i podsmażam przez kolejne 15 minut, często mieszając, aż cebulka się zarumieni.
♥ Opruszam cebulę 2 łyżkami mąki i smażę cały czas mieszając.
♥ Podsmażoną cebulkę zdejmuję z ognia i wlewam do niej wcześniej przygotowany bulion drobiowy lub wołowy ok 800 ml, a następnie dodaję troszkę koniaku lub brendy i czekam chwilkę by smaki się połączyły, po czym wlewam do naszej zupy keliszek wytrawnego, białego wina.
♥ Tak w całości, gotuję na małym ogniu przez około 20 minut, a następnie doprawiam do smaku.
♥ Ja osobiście lubię zapiec zupę cebulową w piekarniku. Tak, więc moim kolejnym krokiem będzie przelanie zupy do żaroodpornych, pojedynczych miseczek i ułożenie na wierzchu żółtego sera ( według orginalnego przepisu jest to ser typu gruyère ale może być to również parmezan).
♥ W piekarniku nastawionym na 200°C zapiekam zupę wraz z serem przez ok 10- 15 minut, aż ser się roztopi i przyrumieni.
♥ Ostatnim juz krokiem będzie dodanie do naszej zupy, wcześniej zapieczonej bagietki i udekorowanie jej świeżym tymiankiem.
Oto gotowa zupka
Bon Appétit :)
Zamawiam na następny raz jak się spotkamy! :-)
OdpowiedzUsuńPo wyczerpującej podróży moja Oblatana-zupka będzie czekała :)
OdpowiedzUsuń